Po przeszło 75 latach od zajęcia Gniezna i podpalenia katedry, na Wzgórzu Lecha i jego okolicy ponownie pojawili się czerwonoarmiści - jako statyści brali udział w nagrywaniu filmu dokumentalnego o zdarzeniu ze stycznia 1945 roku.
Florian Piasecki był jednym z uczestników akcji ratowniczej przy gaszeniu katedry w 1945 roku. Świadek tamtych wydarzeń opowiedział nam o swoich wspomnieniach z pamiętnych, styczniowych dni.
Julian Śmielecki to postać, dzięki której ostatecznie udało się odfałszować ważne wydarzenie. Wszystko za sprawą zdjęć, które zrobił w 1945 roku.
Kiedy dzień miał się ku końcowi, nad Gnieznem zapłonął ogromny znicz - to ogień pożerał katedrę. Tego widoku wielu nie zapomniało do końca życia.